Zmienić zdarzeń bieg
Sony Music Entertainment
Rok wydania2015
-
Co wypada, a co trzeba,
Zgrane scenariusze i dobre rady.
Kiedy wrosłeś w taką ziemię,
Trudno nagle się odłączyć od stada.
Przeżyć to, co jest nam niepisane,
Nigdy już nie robić nic na pamięć.
Właśnie to, co dane nam nie było,
Przeżyć to, co zdarza się tylko raz!
Ile takie życie warte?
Czubkiem buta nie wystawać za ramę.
Cudze ścieżki są utarte,
Lecz na prostej człowiek także się złamie!
Przeżyć to, co jest nam niepisane,
Nigdy już nie robić nic na pamięć.
Właśnie to, co dane nam nie było,
Przeżyć to, tak by się nie skończyło!
Przeżyję to, co jest mi niepisane,
Nigdy już nie zrobię nic na pamięć.
Właśnie to, co dane mi nie było,
Przeżyję to, tak by się nie skończyło!
Przeżyję niepisane,
Nie zrobię nic na pamięć!
Co dane mi nie było,
Przeżyję to, tak by się nie skończyło!!!
Autor tekstu: Wojciech Byrski
Kompozytor: Jan Borysewicz -
Kompozytor: Marcin Tronajowicz
-
Witaj w moim świecie,
tak to nie jest raj,
diabeł skusił mnie nie raz.
Witaj w moim sercu ,
sporo miejsca mam
nikt nie będzie czuł się sam.
Sądny dzień w takiej chwili
Stoję tutaj, tego chcę:
Dla mnie prawdą jesteś
Tak potrzebuję cię
Wiem nie jestem święty
A kto nim jest?
Witaj w moim świecie,
zabierz to co mam
moich marzeń talię kart.
Siądź do tego stołu,
zaczynamy grę
której nikt nie wygra, nie.
W taki dzień stoję tutaj
Co jest czyste, tego chcę
Dla mnie prawdą jesteś
Tak potrzebuję cię
Wiem nie jestem święty
A kto nim jest?
Oo... Nie uciekam już, siłę waszą mam
Spokój moich snów mogę w zamian dać.
Siłę waszą mam, czuję ją, waszą siłę - rosnę!
Sądny dzień w takiej chwili
Stoję tutaj, tego chcę:
Dla mnie prawdą jesteś
Tak potrzebuję cię
Wiem nie jestem święty
A kto nim jest?
Kto świętym jest?!
Kto nim jest?!
Autor tekstu: Jerzy Szela Stankiewicz
Kompozytor: Piotr Cugowski, Wojciech Cugowski, Jarosław Chilkiewicz, Tomasz Gołąb -
Zmęczeni życiem bez celu
Jak rzeczy krążą z kąta w kąt
W rutynie ginie nadzieja
Odmienić sam się nie chce los
Zawsze będzie mało czegoś ciągle brak
O nie, to nie jest tak
Jeszcze wierzę, wierze w lepszych nas
Jakiś sens to ma
Jeszcze wierzę, wierze w lepszy świat
Może to coś da
Za mali żeby podskoczyć
Z niemocy wyrwać się na krok
Za słabi by spojrzeć w oczy
Tym którzy nietykalni są
Żal i obojętność dobrze mają się
O nie, nie jest tak źle
Jeszcze wierzę, wierze w lepszych nas
Jakiś sens to ma?
Jeszcze wierzę, wierze w lepszy świat
Może to coś da
(Wierze w lepszych nas)
Wierzę cały czas
(Może to coś da)
Wierze w lepszy świat
(Wierze w lepszych nas)
Może to coś zmieni
(Może to coś da)
Wierze cały czas.
Jeszcze wierzę, wierze w lepszych nas
Jakiś sens to ma?
Jeszcze wierzę, wierze w lepszy świat
Może to coś da /x2
(Wierze w lepszych nas)
Wierzę cały czas
(Może to coś da)
Wierze w lepszy świat
(Wierze w lepszych nas)
Może to coś zmieni
(Może to coś da)Kompozytor: P. Cugowski, Marcin Trojanowicz -
Zatrzymaj się na czas,
dobrze zastanów
zanim coś powiesz i...
Z siłą najcięższych dział,
tym jednym słowem,
cały nasz świat, zetrzesz w pył.
I dzieli nas już najlitsza ze ścian!
I znów nie ufasz mi.
I nic nie jestem wart.
I nie wierzysz w żadne moje słowo...
Gdy odwracasz wzrok -
nie chcesz widzieć mnie.
Ja tylko znów, chcę cię mieć przy sobie.
Próbujesz zmieniać mnie,
czy chcesz, bym udawał?
Z dnia na dzień, był innym kimś?
Skąd nagle pomysł twój,
na ten cały dramat,
ten cały bunt i łzy?
Czy jest jeszcze coś, co mogłoby dziś...?
Na czas zawrócić nas?
Zmienić zdarzeń bieg?
Gdy rozpędzeni gnamy wbrew przestrogom?
A jeśli dzieli nas
od przepaści krok?
Chcę tylko czuć,
że cię mam przy sobie!
Chcę wtedy mieć cię przy sobie!
Bo gdy przy sobie cię mam,
wierzę, że zamiast się stoczyć -
kolejny raz uda się nam! (nam!)
Ja wiem! (wiem!),
Kolejny raz uda się nam!
I ktoś zawróci nas, (nad przepaścią wznieść!)
zmieni zdarzeń bieg,
gdy rozpędzeni gnamy wbrew przestrogom.
A jeśli dzieli nas,
Od przepaści krok?
Chcę tylko czuć,
że cię mam przy sobie.Autor tekstu: Edyta Bartosiewicz
Kompozytor: Marek Kisieliński -
Z jej oczu szklany chłód
Jak skalpel tnie na pół
Niestety wyrok zapadł już
Dlaczego właśnie Ty
I ti akurat dziś
Zdradliwe - Witaj - z bladych ust
Może się obudzisz
Śmierć jest kobietą - teraz wiesz
Nie zapomina, więc i nie da Ci zapomnieć
Kobietą jest, więc nie uciekniesz, bo gdzie?
I nie przebłagasz, tak czy tak już po Tobie
W postaci czystej strach
Zabija właśnie tak
I nie znieczuli żaden lek
Schowana w morzu dat
Jest dzisiaj jedną z fal,
Która spod nóg usuwa brzeg
Może się obudzisz
Śmierć jest kobietą - teraz wiesz
Nie zapomina, więc i nie da Ci zapomnieć
Kobietą jest, więc nie uciekniesz, bo gdzie?
I nie przebłagasz, tak czy tak już po Tobie
Zdejmij ze mnie winy
Tylko tego chcę
Zanim w nieistnienie,
Jak do śmieci wrzucisz mnie...
Śmierć jest kobietą - teraz wiesz
Nie zapomina, więc i nie da Ci zapomnieć
Kobietą jest, więc nie uciekniesz, bo gdzie?
I nie przebłagasz, tak czy tak już po Tobie
Śmierć jest kobietą - teraz wiesz
Nie zapomina, więc zapomnieć nie da też
Nie błagaj, tak czy tak, już po TobieAutor tekstu: Wojciech Byrski
Kompozytor: Piotr Cugowski, Tomasz Gołąb -
Poranna kawa wreszcie miała smak
Samemu chce się z domu wyjść
Przybyło wiary i ubyło lat
- Więc to już dziś
To na pewno mój dzień
(To jest mój dzień)
Niech się dzieje tu i teraz
To jest mój dzień
(To jest mój dzień)
Tyle mogę, tyle chcę
To na pewno mój dzień
(To jest mój dzień)
Znowu budzi się nadzieja
To jest mój dzień
(To jest mój dzień)
Właśnie dzisiaj życie pokochało mnie
Są wokół ludzie, więc nie jestem sam
Już oswojony świat u stóp
Bez czarnych scenariuszy białych plam
- Jak młody Bóg
To na pewno mój dzień
Niech się dzieje tu i teraz
To jest mój dzień
Tyle mogę, tyle chcę
To na pewno mój dzień
Znowu budzi się nadzieja
To jest mój dzień
Pokochało życie mnie
(Ooh...)
Czasu nie liczę, bo w końcu mam go dość!
Jestem na szczycie i już nie zejdę stąd
To mój najlepszy dzień...
To na pewno mój dzień
Niech się dzieje tu i teraz
To jest mój dzień
Tyle mogę, tyle chcę
To na pewno mój dzień
Znowu budzi się nadzieja
To jest mój dzień
Pokochało życie mnie
To jest mój dzień
Niech się dzieje tu i teraz
To jest mój dzień
Tyle mogę, tyle chcę
To jest mój dzień
Znowu budzi się nadzieja
To jest mój dzień
Właśnie dzisiaj życie pokochało mnie!Autor tekstu: Wojciech Byrski
Kompozytor: Piotr Cugowski -
Proszę pomóż, bo brakuje mi już sił
Jak z dramatu ten wredny dzień
Taki, w którym wyczuwam niewidzialny, twardy mur
Nie pokonam go sam, nie ma szans
Nie rozbiję go w pył
Bez pomocy złożę broń, jak zbieg...
Zobacz sama, melancholii nastał czas
Morze trosk i na środku ja
Okruchy nadziei los wydziera spod mych stóp
Nie zostaje mi nic, muszę biec
Tylko Ty zbawisz mnie
Rozpalasz mnie
(Rozpalasz mnie)
Płomieniem w najzimniejsze dni
Rozpalasz mnie
(Rozpalasz mnie)
Radości żarem w oczach swych
- Skąd w Tobie taka moc?
To nieważne, co przyniesie jutra brzask
Jedno wiem, że w Tobie mam
Łagodną, cichą przystań by przeczekać każdy sztorm
Nie wiem skąd masz ten dar, skąd ten żar
Jak posiadłaś tę moc
Rozpalasz mnie
(Rozpalasz mnie)
Płomieniem w najzimniejsze dni
Rozpalasz mnie
(Rozpalasz mnie)
Radości żarem w oczach swych
Rozpalasz mnie
(Rozpalasz mnie)
Płomieniem w najzimniejszą noc
Rozpalasz mnie
(Rozpalasz mnie)
Czułym dotykiem swoich rąk,
Rozpalasz mnie...
W najzimniejsze dni...
- Skąd w Tobie taka moc?Autor tekstu: Dariusz Dusza
Kompozytor: Piotr Cugowski -
Wiem, święty spokój ważna rzecz
Czy chcę go mieć?
Cena wysoka jest
Wiem, jeśli mam utrzymać stan
Bez żadnych zmian
Muszę oswoić szał
W końcu się przełamię, w oczy powiem jej!
To co
Nie zawsze musi być dalej
To co
Nie jestem taki jak żaden
Tak niedobrze, tak też źle
Nie podoba się?
To co
Najwyżej nie będzie wcale
Wiem, coraz bardziej parzy smycz
Tak można żyć
Obłuda to żaden wstyd
Ból, na zranioną dumę sól
Wysypię znów
Pytając - czy dobrze już
Wreszcie lęk przemogę, w twarz wykrzyczę jej!
To co
Nie zawsze musi być dalej
To co
Nie jestem taki jak żaden
Tak niedobrze, tak też źle
Nie podoba się?
To co
Najwyżej nie będzie wcale
Zdaję sobie sprawę, że nadchodzi krach
Gdy mnie całkiem złamie, kogo trafi szlag?
Ooh!
Tak niedobrze, tak też źle
Nie podoba się, to nie
To co
Najwyżej nie będzie wcale
No co
Nie zawsze musi być dalej
No co
Najwyżej nie będzie wcale
No co?
No co?
No co?!Autor tekstu: Wojciech Byrski
Kompozytor: Piotr Cugowski -
Kręgi na wodzie
Jak w krzywym lustrze, mój cień
Zmienia ciągle kształt
Chmury skłębione
Nad moją głową
Na raz wywracają świat
Drzewa koronami w dół
Ziemia sypie się do chmur
Powoli odrywam się
Jeśli to jest tylko sen
Proszę niech nastanie dzień
Bo jestem tu całkiem sam
Rzeki spadają
Jak wodospady a w nich
Płyną moje dni
Patrzę na wszystko,
Co dawno minęło i wiem
Nie mam teraz nic
Drzewa koronami w dół
Ziemia sypie się do chmur
Powoli odrywam się
Jeśli to jest tylko sen
Proszę niech nastanie dzień
Bo jestem tu całkiem sam
Czas zatrzymał się
Wciąż tamten dzień przed oczami mam
Wróć zanim ten sen w końcu się spełni..ooh!
Drzewa koronami w dół
Ziemia sypie się do chmur
Powoli odrywam się
Spadam we wszystkich snach
Już nie chcę być tutaj sam
Nie mam już nic,
W lustrze mój cień...Autor tekstu: Karolina Kozak
Kompozytor: Piotr Cugowski -
Na czasie bądź - mówią mi ludzie
Udawaj wciąż, lubić się daj
Sława jest kluczem byś wszędzie mógł wejść
Jako przyjaciel
Liczy się tylko to, co załatwić masz
Nie godzę się (nie!), nie!, (nie!)
Czuję wstręt
Bagno wciąga mnie
Nie godzę się (nie!), nie!, (nie!)
Na ten interes
Zerwij maskę zanim wrośnie w twarz
Czy siebie grasz?
Samemu źle - w układzie lepiej
Ja Tobie coś a potem Ty...
Więc morda w kubeł z widokiem na dno
Wytrzymaj to!
Nie tacy byli i gdzie oni dzisiaj są
Nie godzę się (nie!), nie!, (nie!)
Czuję wstręt
Bagno wciąga mnie
Nie godzę się (nie!), nie!, (nie!)
Na ten interes
Zerwij maskę zanim wrośnie w twarz
Czy siebie grasz?
Czy udajesz kogoś?
Czy czujesz wstręt?
OOH!
Wytrzymaj to!
Nie godzę się (nie!), nie!, (nie!)
Czuję wstręt
Bagno wciąga mnie
Nie godzę się (nie!), nie!, (nie!)
Na ten interes
Nie godzę się, nie
Czuję wstręt
Wyrywam z bagna, idę precz
Ten cały syf nie zeżre mnie!Autor tekstu: Wojciech Byrski
Kompozytor: P. Cugowski, W. Cugowski, Jarosław Chilkiewicz, Tomasz Gołąb
Bartłomiej Pawlus, Marcin Trojanowicz -
(Idę do piekła
Idę do piekła
Zapraszam Cię też...)
Nienazwanym słowem, gestem, który mąci innym sen
Byle pretekstem, każdy jeden krok jak dzień
Zakłamaną moralnością, która nie wie co to wstyd
Niezgody kością, posmakował mi jej szpik
Idę do piekła choć nie wiem czy chcę
Idę do piekła zapraszam Cię też
Pójdę do piekła gdy skończy się czas
Będę miał ciepło, zaczynam się bać!
Każdy coś ma
I w sobie chowa
Ale wszyscy widzą to
Gdy się będę prażył w soli, nawet mi nie będzie żal
Koledzy moi, wszyscy będą tam gdzie ja...
Idę do piekła choć nie wiem czy chcę
Idę do piekła zapraszam Cię też
Pójdę do piekła gdy skończy się czas
Będę miał ciepło, zaczynam się bać!
Idę do piekła choć nie wiem czy chcę
Pójdę do piekła, chodź ze mną też!Autor tekstu: Wojciech Byrski
Kompozytor: P. Cugowski, W. Cugowski, Jarosław Chilkiewicz, Tomasz Gołąb
Bartłomiej Pawlus, Marcin Trojanowicz -
Po drugiej stronie chmur, gdy zatęskniłem
Sfrunąłem prosto w dół na parę chwil
Widzę Cię teraz tu, przez zimną szybę
Co nie pozwala już na nic
Żeby choć jeden dotyk, jeden szept
Biją o taflę dłonie, jak mam przejść
Miałaś nie płakać, miałaś być twarda
Co z Tobą jest
Miałaś nie tęsknić, miałaś już nie śnić
Zapomnieć mnie
Miałaś nie płakać, świat poukładać
Żeby miał sens
Łatwo mówi się - ja wiem
Na drugą stronę chmur najlepiej wrócę
Nie umiem pomóc znów, bezsilny żal
Żeby choć na spojrzenie, czuły gest
Czy to jest aż tak wiele - chyba jest
Miałaś nie płakać, miałaś być twarda
Co z Tobą jest
Miałaś nie tęsknić, miałaś już nie śnić
Zapomnieć mnie
Miałaś nie płakać, świat poukładać
Żeby miał sens
Łatwo mówi się - ja wiem, ja wiem
Miałaś nie płakać, miałaś być twarda
Co z Tobą jest
Miałaś nie tęsknić, miałaś już nie śnić
Zapomnieć mnie
Miałaś nie płakać, świat poukładać
Żeby miał sens
Łatwo mówi się - ja wiemAutor tekstu: Wojciech Byrski
Kompozytor: Mariusz Obijalski